Nauka języków egzotycznych – czy to się opłaca?

Żyjemy w czasach, które wymagają od większości z nas znajomości języków obcych. Umiejętność porozumiewania się w najpopularniejszym języku – angielskim nie stanowi już wyjątkowej zalety na rynku pracy. Obecnie pracodawcy na zdecydowanej większość stanowisk oczekują od pracowników co najmniej swobodnej umiejętności posługiwania się językiem angielskim.

Często również to firma, w której jesteśmy zatrudnieni organizuje lekcje prowadzone w miejscu pracy przez szkołę językową lub indywidualne spotkania z native speakerem, dla podniesienia efektywności swoich pracowników. Jednak jeśli naprawdę pragniemy wyróżnić się na rynku pracy, warto (oprócz znajomości języka angielskiego) rozważyć naukę mniej popularnych języków obcych.

Przekraczanie granic

Nie tylko firmy posiadające swoje oddziały na całym świecie, ale również mniejsze, krajowe organizacje coraz częściej zmuszone są do porozumiewania się z partnerami biznesowymi, kontrahentami, klientami z różnych zakątków świata. Przekraczanie granic geograficznych stało się codziennością, a międzynarodowa współpraca często rozpoczyna się dla nas już na etapie studiów i projektów naukowych. Konieczność porozumiewania się z obcokrajowcami stwarza doskonałą możliwość sprawdzenia swoich językowych umiejętności. Bez wątpienia możemy również liczyć na uznanie i przychylność ze strony osoby pochodzącej z innego kraju, z którą będziemy w stanie zamienić kilka zdań w jej ojczystym języku. Z tego powodu, również pracodawcy w coraz większym stopniu doceniają umiejętność posługiwania się niszowymi, nadal w naszym kraju egzotycznymi językami obcymi.

Doskonała inwestycja

     Kiedy za cel obieramy sobie naukę w szkole językowej, musimy mieć świadomość tego, że jest to długoterminowa inwestycja. Nawet osoby, które przyswajają umiejętności językowe i nowe słownictwo w ponadprzeciętnym tempie, muszą liczyć się z tym, że aby poziom znajomości języka zapewniał im wyższą atrakcyjność w oczach pracodawców – musi minąć sporo czasu. Ponosimy nie tylko nakłady finansowe, ale poświęcamy również swój czas i energię. Warto więc decyzję o rozpoczęciu lekcji w szkole językowej podjąć rozsądnie i dobrze przemyśleć jaki język obcy przyniesie nam najwięcej korzyści i satysfakcji.

Czytaj także:

Oczami pracodawców

     Nauka języków bardziej egzotycznych, nieoczywistych i przyciągających zainteresowanie rekruterów daje nam cały szereg korzyści. Jako kandydaci na wybrane stanowisko pracy możemy liczyć nie tylko na ocenę przydatności danego języka w firmie, do której aplikujemy. Pracodawcy oceniają również tzw. kompetencje miękkie kandydatów, które w wielu firmach stanowią niezwykle ważne kryterium rekrutacyjne. Zauważając, że kandydat uczęszcza do szkoły językowej na zajęcia z niszowego języka obcego, zwykle doceniają jego ambicję i pracowitość. Liczą się z tym, że prawdopodobnie taki kandydat będzie otwarty w kontaktach międzynarodowych, dobrze odnajdzie się w relacjach z osobami z innych kultur i być może otworzy drzwi do zdobywania kontaktów w nowym dla firmy rejonie.

Języki egzotyczne, których warto się uczyć

     W większych miastach szkoły językowe oferują możliwość podjęcia nauki bardzo wielu języków obcych. W ostatnich latach w Polsce popularne stały się zajęcia z języka chińskiego, japońskiego, koreańskiego. Z pewnością ta tendencja związana jest w coraz szerszą współpracą z firmami z rynków dalekowschodnich. W tym przypadku warto podkreślić jak dużą rolę może odegrać pracownik, który bez problemu porozumiewa się np. w języku japońskim. Ten język nie należy do najłatwiejszych, a jednocześnie nadal jest stosunkowo rzadko nauczany w krajach europejskich. Azjaci tymczasem zwykle doceniają fakt, że obcokrajowiec włożył trud w naukę ich rodzimego języka.
Kolejną grupą języków obcych, które w ostatniej dekadzie zyskały na popularności w ofertach szkół językowych są języki skandynawskie. Norweski, szwedzki, duński… Umiejętność posługiwania się tymi językami na pewno wpływa na większą szansę znalezienia pracy w Skandynawii. W ostatnich latach Polacy chętnie wyjeżdżali do Norwegii i Szwecji, aby rozpocząć tam nowe życie. Prawdopodobnie również polskie firmy odkryły możliwość współpracy z firmami skandynawskimi (szczególnie w obszarze transportu i logistyki), dlatego doceniają pracowników kształcących się w tych właśnie językach.
     W szkołach językowych w Polsce dostępne są również oferty nauki języków takich jak islandzki czy holenderski. To również ciekawy pomysł dla osób, które chciałyby nauczyć się mniej popularnego języka obcego, licząc że wpłynie to na ich atrakcyjność na rynku pracy.
Interesująca jest także możliwość nauki języka czeskiego. Wśród wielu Polaków panuje przekonanie, że z Czechami można porozumieć się bez większych problemów, ponieważ nasze języki są do siebie bardzo podobne. Z pewnością na wakacjach, czy w przydrożnym sklepie poradzimy sobie w krótkiej, niezobowiązujące rozmowie. Jednak biegła znajomość języka czeskiego, potwierdzona stosownym certyfikatem ze szkoły językowej może okazać się niezwykłym atutem w oczach pracodawcy. Wiele firm współpracuje z partnerami biznesowymi w Czechach, a w niektórych obszarach takiej współpracy nie można pozwolić sobie na nieporozumienia językowe czy niedopowiedzenia wynikające z pobieżnego tylko zrozumienia założeń drugiej strony. Pracownik, który doskonale poradzi sobie z napisaniem formalnej umowy, albo przeprowadzeniem profesjonalnych negocjacji z pewnością zostanie doceniony zarówno przez swojego pracodawcę, jak i przez stronę czeską.
     Rynek pracy w Polsce ciągle się zmienia. W niektórych branżach możemy mówić o tzw. rynku pracownika, jednak nawet w takim przypadku warto zadbać o to, aby swoimi kompetencjami zapewnić sobie atrakcyjność w oczach pracodawcy. Znajomość języków obcych, które nie są obecnie najpopularniejsze w Polsce sprawia, że wyróżniamy się spośród pozostałych kandydatów. Świadczy o pracowitości i otwarty umyśle, a także o chęci rozwoju. To cechy, które powinien doceniać każdy pracodawca. 

Dodaj do zakładek Link.